Problem z parkowaniem rowerów w Twojej wspólnocie? Oto sprawdzone rozwiązania!

Temat tygodnia

Coraz więcej mieszkańców korzysta z rowerów i hulajnóg – do pracy, na zakupy, do szkoły, dla zdrowia i przyjemności. Wzrost liczby jednośladów w blokach i kamienicach stawia przed wspólnotami nowe wyzwania: gdzie bezpiecznie i wygodnie je przechowywać?

W wielu budynkach rowery są dziś:

  • trzymane na balkonach lub w mieszkaniach – co jest niewygodne i często uciążliwe, zwłaszcza w przypadku rowerów używanych na co dzień,
  • przypinane na klatkach schodowych – co narusza przepisy przeciwpożarowe i może prowadzić do uszkodzeń,
  • wciskane do przepełnionych rowerowni, z których trudno skorzystać – szczególnie rano i wieczorem.
     

Dlaczego warto działać?

Rowerzyści to dziś codzienność. Ich liczba rośnie z każdym rokiem, a rower stał się nie tylko środkiem transportu, ale też częścią stylu życia. Wspólnota, która nie rozwiąże problemu przechowywania rowerów, naraża się na:

  • konflikty między mieszkańcami,
  • uszkodzenia infrastruktury,
  • skargi do zarządcy i możliwe kary,
  • zniechęcenie mieszkańców do korzystania z ekologicznego transportu.
     

Jak stworzyć więcej miejsca na rowery?

Oto cztery sprawdzone sposoby:

  1. Lepsze wykorzystanie istniejącej rowerowni
     

Najtańszym i często najskuteczniejszym rozwiązaniem jest optymalizacja przestrzeni, np. poprzez parkowanie w pionie.
Ale uwaga – tanie haki ścienne często się nie sprawdzają, bo są zbyt niewygodne w codziennym użytkowaniu.

Lepsze rozwiązanie:
Automatyczny podnośnik rowerowy Parkis Bike Lift – oszczędza miejsce, działa lekko i bez wysiłku. Dzięki niemu pojemność rowerowni może wzrosnąć nawet dwukrotnie.

  1. Adaptacja innych pomieszczeń
     

Niewykorzystane wnęki, piwnice czy pomieszczenia techniczne można łatwo przekształcić w kameralne rowerownie.
Z pomocą systemu Parkis nawet mały kącik może pomieścić kilka jednośladów, a większe pomieszczenie – kilkanaście.

  1. Bezpieczne boksy i garaże rowerowe
     

Na zewnątrz świetnie sprawdzają się:

  • indywidualne boksy na 1–2 rowery – zapewniają prywatność i poczucie bezpieczeństwa,
  • garaże Fietshangar (na 4–6 rowerów) – zajmują niewiele miejsca i mogą być współdzielone.
    Ich solidna konstrukcja pozwala na montaż nawet w przestrzeni ogólnodostępnej: na parkingach samochodowych, a nawet na ulicy.
    To idealne rozwiązanie dla codziennych rowerzystów – rower jest bezpieczny, łatwo dostępny i blisko wyjścia z budynku.
     

  1. Wiata rowerowa – ochrona, ale nie zawsze bezpieczeństwo
     

Wiaty chronią przed deszczem i śniegiem, ale nie przed kradzieżą.
Nawet zamykane modele często nie stanowią dużej przeszkody dla złodziei.
Mniejsze, solidniejsze i zamykane wiaty oferują zwykle wyższy poziom bezpieczeństwa niż duże, ogólnodostępne konstrukcje.

A co z kosztami i mieszkańcami, którzy nie mają roweru?

To częsty dylemat. Dlatego polecamy system odpłatnych miejsc parkingowych dla rowerów. Co to daje?

  • Rowerzyści, którzy płacą, mają gwarancję miejsca – nawet późnym wieczorem,
  • Rowerzyści, którzy nie płacą, mogą nadal korzystać bezpłatnie ze stojaków zewnętrznych lub z własnych balkonów, ale nie z klatek schodowych,
  • Mieszkańcy bez rowerów nie ponoszą kosztów,
  • Wspólnota zyskuje porządek, bezpieczeństwo i mniej konfliktów,
  • Koszt inwestycji zwraca się stopniowo z opłat – np. 25–30 zł miesięcznie za jedno miejsce.
    Dla wielu codziennych rowerzystów to akceptowalna kwota w zamian za większą wygodę i pewność.
     

Szacunkowy koszt stworzenia wygodnego, bezpiecznego miejsca parkingowego to od 2000 do 6000 zł, w zależności od lokalizacji i typu rozwiązania.

Przy wprowadzeniu opłat od zainteresowanych rowerzystów wszyscy zyskują:

  • rowerzyści – bo mają w końcu porządne, gwarantowane miejsce,
  • pozostali mieszkańcy – bo rowery znikają z klatek, a koszty napraw ścian i ościeżnic się zmniejszają.
     

Przypisy