W wielu budynkach rowery są dziś:
- trzymane na balkonach lub w mieszkaniach – co jest niewygodne i często uciążliwe, zwłaszcza w przypadku rowerów używanych na co dzień,
- przypinane na klatkach schodowych – co narusza przepisy przeciwpożarowe i może prowadzić do uszkodzeń,
- wciskane do przepełnionych rowerowni, z których trudno skorzystać – szczególnie rano i wieczorem.
Dlaczego warto działać?
Rowerzyści to dziś codzienność. Ich liczba rośnie z każdym rokiem, a rower stał się nie tylko środkiem transportu, ale też częścią stylu życia. Wspólnota, która nie rozwiąże problemu przechowywania rowerów, naraża się na:
- konflikty między mieszkańcami,
- uszkodzenia infrastruktury,
- skargi do zarządcy i możliwe kary,
- zniechęcenie mieszkańców do korzystania z ekologicznego transportu.
Jak stworzyć więcej miejsca na rowery?
Oto cztery sprawdzone sposoby:
- Lepsze wykorzystanie istniejącej rowerowni
Najtańszym i często najskuteczniejszym rozwiązaniem jest optymalizacja przestrzeni, np. poprzez parkowanie w pionie.
Ale uwaga – tanie haki ścienne często się nie sprawdzają, bo są zbyt niewygodne w codziennym użytkowaniu.
Lepsze rozwiązanie:
Automatyczny podnośnik rowerowy Parkis Bike Lift – oszczędza miejsce, działa lekko i bez wysiłku. Dzięki niemu pojemność rowerowni może wzrosnąć nawet dwukrotnie.
- Adaptacja innych pomieszczeń
Niewykorzystane wnęki, piwnice czy pomieszczenia techniczne można łatwo przekształcić w kameralne rowerownie.
Z pomocą systemu Parkis nawet mały kącik może pomieścić kilka jednośladów, a większe pomieszczenie – kilkanaście.
- Bezpieczne boksy i garaże rowerowe
Na zewnątrz świetnie sprawdzają się:
- indywidualne boksy na 1–2 rowery – zapewniają prywatność i poczucie bezpieczeństwa,
- garaże Fietshangar (na 4–6 rowerów) – zajmują niewiele miejsca i mogą być współdzielone.
Ich solidna konstrukcja pozwala na montaż nawet w przestrzeni ogólnodostępnej: na parkingach samochodowych, a nawet na ulicy.
To idealne rozwiązanie dla codziennych rowerzystów – rower jest bezpieczny, łatwo dostępny i blisko wyjścia z budynku.
- Wiata rowerowa – ochrona, ale nie zawsze bezpieczeństwo
Wiaty chronią przed deszczem i śniegiem, ale nie przed kradzieżą.
Nawet zamykane modele często nie stanowią dużej przeszkody dla złodziei.
Mniejsze, solidniejsze i zamykane wiaty oferują zwykle wyższy poziom bezpieczeństwa niż duże, ogólnodostępne konstrukcje.
A co z kosztami i mieszkańcami, którzy nie mają roweru?
To częsty dylemat. Dlatego polecamy system odpłatnych miejsc parkingowych dla rowerów. Co to daje?
- Rowerzyści, którzy płacą, mają gwarancję miejsca – nawet późnym wieczorem,
- Rowerzyści, którzy nie płacą, mogą nadal korzystać bezpłatnie ze stojaków zewnętrznych lub z własnych balkonów, ale nie z klatek schodowych,
- Mieszkańcy bez rowerów nie ponoszą kosztów,
- Wspólnota zyskuje porządek, bezpieczeństwo i mniej konfliktów,
- Koszt inwestycji zwraca się stopniowo z opłat – np. 25–30 zł miesięcznie za jedno miejsce.
Dla wielu codziennych rowerzystów to akceptowalna kwota w zamian za większą wygodę i pewność.
Szacunkowy koszt stworzenia wygodnego, bezpiecznego miejsca parkingowego to od 2000 do 6000 zł, w zależności od lokalizacji i typu rozwiązania.
Przy wprowadzeniu opłat od zainteresowanych rowerzystów wszyscy zyskują:
- rowerzyści – bo mają w końcu porządne, gwarantowane miejsce,
- pozostali mieszkańcy – bo rowery znikają z klatek, a koszty napraw ścian i ościeżnic się zmniejszają.