Minister Inwestycji i Rozwoju, Jerzy Kwieciński, wskazał, że celem nowej specustawy jest polepszenie warunków dla realizacji rządowego programu „Mieszkanie+”. Można było spotkać się wcześniej w mediach z zarzutami, że to właśnie niewystarczające działania w tym zakresie były przyczyną reorganizacji dawnego Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
Cele stawiane przed specustawą są bardzo zbliżone do tych deklarowanych przy okazji prac nad Kodeksem urbanistyczno-budowlanym czy specustawą inwestycyjną. W odróżnieniu od wcześniejszych projektów, specustawa odnosić się ma tylko do inwestycji mieszkaniowych i to nie wszystkich. Celem zatem ma być sprawniejsze realizowanie inwestycji mieszkaniowych, zmniejszenie towarzyszącej biurokracji.
Dotychczasowe prace nad specustawą
Już w marcu opublikowano pierwszy projekt specustawy mieszkaniowej, której dokładna nazwa to ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Znamienne jest to, że projekt ten spotkał się z niemal powszechną krytyką, nie tylko ze strony organizacji pozarządowych i samorządów, ale również ministerstw kultury, sprawiedliwości oraz spraw zagranicznych.
Najwięcej zastrzeżeń budziła możliwość realizacji inwestycji mieszkaniowych w oderwaniu od ustaleń obowiązującego na danym obszarze miejscowego planu zagospodarowania i brak regulacji zastępczych. Podkreślano, że – w sprzeczności z deklaracjami – grozi to pogłębieniem, a nie zakończeniem chaosu urbanistycznego. Pojawiały się opinie o niezgodności nowych przepisów z Konstytucją oraz prawem Unii Europejskiej. Podkreślano, że proces inwestycyjno-budowlany potrzebuje kompleksowych, a nie doraźnych rozwiązań.
uwaga!
Inwestor, który zamierza zrealizować inwestycję mieszkaniową lub towa...