Nowe kategorie, nowe wymogi techniczne
To największa od lat zmiana dotycząca projektowania części podziemnych w budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej. Przestrzenie, które dziś są garażami, jutro mogą być miejscami schronienia. To nie tylko zmiana w dokumentacji, ale także podejściu do projektowania całej infrastruktury podziemnej.
Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej rozróżnia trzy kategorie obiektów ochronnych: schrony, ukrycia i miejsca doraźnego schronienia. W odróżnieniu od schronów, miejsca doraźnego schronienia – jak sama nazwa wskazuje – nie są przeznaczone do długotrwałego pobytu. Powinny zapewniać podstawowy poziom bezpieczeństwa. Miejsca doraźnego schronienia będzie można organizować m.in. w garażach podziemnych i kondygnacjach podziemnych budynków mieszkalnych i publicznych (o ile nie przewidziano tam schronów).
Co istotne, rozporządzenie w sprawie warunków organizowania oraz wymagań, jakie powinny spełniać miejsca doraźnego schronienia, po raz pierwszy wprowadza konkretne parametry nośności i grubości stropów i ścian czy wyposażenia w instalacje. Wymogi dotyczą zarówno nowych inwestycji, jak i adaptowanych istniejących obiektów.
Konstrukcja ma wytrzymać zagruzowanie
Kluczowym parametrem staje się obciążenie wyjątkowe Ad – konstrukcja musi wytrzymać minimum 10 kN/mkw., przy czym wytrzymałość zwiększa się wraz z liczbą kondygnacji. W określonych sytuacjach dopuszcza się zastosowanie systemów podpór tymczasowych, ale tylko przy spełnieniu rygorystycznych warunków technicznych.
Choć zmiany te były zapowiadane, ich skala i szczegółowość wymagają od projektantów pełnego przeorganizowania sposobu myślenia o przestrzeni podziemnej. Przede wszystkim trzeba liczyć się z dodatkowymi analizami statycznymi, wzrostem grubości stropów i koniecznością uwzględnienia alternatywnych dojść ewakuacyjnych.
Adaptacja istniejących budynków nie zawsze możliwa
Nowe przepisy dopuszczają możliwość przystosowania istniejących obiektów do funkcji miejsc doraźnego schronienia, ale pod warunkiem spełnienia restrykcyjnych wymagań technicznych. Określono m.in. minimalne grubości stropów (0,2–0,3 m), klasy betonu (co najmniej C25/30), powierzchnię otworów okiennych oraz warunki ochrony przeciwpożarowej. W wypadku przestrzeni w tunelach czy obiektach ziemnych wymagania obejmują również warstwę gruntu i grubość żelbetu.
Wszystkie miejsca doraźnego schronienia muszą być także zabezpieczone przed odłamkami, ostrzałem z broni małokalibrowej oraz umożliwiać sprawną ewakuację i minimalny komfort, czyli dostęp do wody, wentylacji czy oświetlenia awaryjnego.
Koniec z optymalizacją za wszelką cenę
Nowe przepisy oznaczają koniec „optymalizacji za wszelką cenę” w projektach garaży podziemnych i kondygnacji –1 czy –2. Zmieniają one sposób postrzegania urządzeń technicznych w budynkach. Teraz będzie ona również przestrzenią ochronną. To wymusza zupełnie inne podejście do inwestycji, zwłaszcza w miastach, gdzie coraz trudniej o duże działki i proste rozwiązania konstrukcyjne.
Jeszcze niedawno projektowanie kondygnacji podziemnej w budynkach wielorodzinnych polegało głównie na analizie kosztów i dopasowaniu do minimalnych wymogów przeciwpożarowych. Teraz dochodzi zupełnie nowy wymiar w postaci bezpieczeństwa ludności w sytuacjach nadzwyczajnych. W dłuższej perspektywie może to wpłynąć także na zmiany w standardach urbanistycznych.
Wyzwanie i szansa
Choć nowe przepisy mogą budzić obawy o koszty, złożoność projektowania i ograniczenia inwestycyjne, warto zauważyć, że to także szansa na podniesienie standardów bezpieczeństwa w budownictwie. Polska dołącza do grona państw, które realnie przygotowują się na sytuacje kryzysowe – nie tylko w teorii, ale także na poziomie praktyki inwestycyjnej.
Przepisy zaczęły obowiązywać 29 lipca 2025 r. Dla projektantów, zarządców i inwestorów to ostatni moment, by zaktualizować procedury i dokumentację techniczną.
POLECAMY