Polskie spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe od dziesięcioleci zapewniają dachy nad głowami milionów obywateli. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za 2023 rok wynika, że spółdzielnie mieszkaniowe zarządzają ponad 2,2 milionami lokali, co stanowi znaczący odsetek zasobów mieszkaniowych w kraju, natomiast wspólnoty mieszkaniowe, szczególnie w nowych inwestycjach deweloperskich, z roku na rok zyskują na znaczeniu. Współczesne zarządzanie tymi podmiotami wymaga nie tylko dostosowania do zmieniających się realiów prawnych i technologicznych, ale także zrozumienia oczekiwań mieszkańców, które ewoluują wraz z rozwojem społeczeństwa cyfrowego.
Jako osoba z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu nieruchomościami – od stanowiska prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Zatorze, przez obecne funkcje dyrektora ds. zarządzania nieruchomościami i właściciela firmy Apartment Management, aż po rolę lustratora Krajowej Rady Spółdzielczej – mam unikalną perspektywę na te zmiany. Zasadnicze pytanie brzmi: czy w dobie cyfryzacji, automatyzacji i nowoczesnych metod zarządzania tradycyjne podejście, bazujące na relacjach międzyludzkich i lokalnym zaangażowaniu, wciąż ma znaczenie?
Technologia w służbie mieszkańcom
Współczesne zarządzanie nieruchomościami mieszkaniowymi nie może obyć się bez wsparcia technologii. W latach 2016–2024, kierując Spółdzielnią Mieszkaniową Zatorze w Koninie, zdecydowałem się na wdrożenie systemu iMieszkaniec – platformy cyfrowej, która zrewolucjonizowała komunikację z mieszkańcami...